niedziela, 13 stycznia 2013

Aktualności.

    Pisałam, że (delikatnie mówiąc) nie zadowala mnie stan włosów, paznokci, skóry... Że się sobie nie podobam. Misiak jako stały czytelnik mojego bloga przejechał oczami po tekście nie komentując tego posta ni jednym słówkiem. Wiedział o tym nie od dziś. Tym bardziej zdumiało mnie to jak nazajutrz przyszedł rano z reklamówką pełną specyfików aptecznego pochodzenia. A konkretnie dostałam od męża witaminki i kapsułki na skórę, włosy i paznokcie. I tabletki przeciwbólowe. Tym razem nie na migrenę, a na bolesne miesiączki. Po porodzie każda miesiączka którą miałam była bolesna. A przy obecnej poziom bólu przeszedł  sam siebie. Nie będę się wdawała w szczegóły, napiszę jedynie, że w pewnym momencie mama już chciała zawieźć mnie do szpitala. Ale w końcu po kilku tabletkach i kilku godzinach mi przeszło.

Ps. Bubuś jest bogatszy o kolejnego ząbka :)

27 komentarzy:

  1. To dobrze że mąż o Ciebie dba. :)

    Pozdrawiam i życzę udanej kuracji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że dobrze :D Cieszą mnie takie niespodzianki :)

      Usuń
  2. Na paznokcie polecam odżywkę Eveline 8w1 jest genialna ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulujemy zabka:) nasze 2 jeszcze nie wyszły

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kiedy mam okres prawe obgryzam tynk ze ścian, i jeszcze męczą mnie wymioty.. Więc wiem co czujesz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No do wymiotów nie doszło, ale blisko było...

      Usuń
  5. ja po pierwszym porodzie też miałam bolesne okresy, jeny ja to siniałam na twarzy, raz zemdlałam :/ natomiast teraz rok po drugim porodzie, nie czuję nic :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A karmisz piersią? Mi stan włosów i paznokci poprawił się po tym, jak Mała się odstawiła. Obecnie jest już dobrze ;)
    Co do miesiączek...podobno po ciąży nie boli...Trzymaj się, ale idź do lekarza to może być coś głębszego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie karmię już.
      Do gin i tak się wybierałam...

      Usuń
    2. Wiesz to też nie była poprawa od razu, ja przestałam karmić w październiku, a zadowolona byłam dopiero w grudniu.
      A o tym gin piszę przez to, że trochę się do artykułów naczytałam o tych naszych bólach kobiecych...

      Usuń
    3. Ja już nie karmię tak od września...
      Też się naczytałam o sprawach kobiecych. Poza tym muszę iść zrobić cytologię, bo w ostatniej miałam kiepskie wyniki, więc ... Nie ma co, trzeba się wybrać.

      Usuń
    4. Będzie dobrze. Zazwyczaj cytologia poprawia się po porodzie, ja tak właśnie miałam.

      Usuń
    5. Też tak słyszałam i na to właśnie liczę :)

      Usuń
  7. Taaaa ja też słyszałam, że po ciąży okres jest łagodniejszy...
    Widocznie nie nalezymy do tych szczęściar. ;/

    Mężus się spisał, spróbuj pić herbatkę z pokrzywy na włosy i paznokcie :)

    No i gratulacje kolejnego zębola :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łagodniejszy? Dobre sobie :D
      A to sprawdzone (że tak powiem) ziółko?

      Usuń
    2. Dla mnie pokrzywa to idealna roślina na problemy z włosami i skórą, a także z żelazem :)
      Tylko u mnie pomagała taka, z łąki i zamrozona, ale pewnie herbatka też coś da :)

      Tylko wiesz, ziółka pomagają jak się je stosuje kilka miesięcy, z tabletkami jest to samo ;)

      Usuń
    3. Wiem, wiem na efekt trzeba poczekać ;-)
      Z łąki? Taka zielona, kłująca? I jak ją robiłaś?

      Usuń
    4. U mmie jest dramat w drugą stronę, okres zaczyna się bez żadnych oznak po prostu chlust i już i nawet nie mam okazji czasem się "zabezpieczyć" wstaję z krzesła a tam "kleks"... kiedyś bolało ale przynajmniej wiedziałam że nadchodzi!

      Ja mam olejek z zielonej herbaty sensique na paznokcie i zdziałał u mnie cuda. Kupiłam w drogerii natura.

      Usuń
    5. Tak źle i tak niedobrze... Jakże dobrze by było znaleźć złoty środek :)

      Usuń
  8. KOCHANA, odpocznij co? :)
    Męża masz kochanego, zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przecież odpoczywam cały czas. Mam wolne, do pracy nie chodzę... :-D
      Tak, mężuś potrafi się postarać jak chce ;-)

      Usuń
  9. Co do miesiaczki po prodzie, w suie nie widze róznicy. Zwijałam sie z bólu przed prodem, zwijam sie i teraz. No może tylko rzadziej zdaża mi sie wymiotowac z bólu. U mnie np nie dzia la zupełnie no-spa, rzuca mi sie na oczy, ale bólu nie łagodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie pomogła no-spa w połączeniu z nurofenem.

      Usuń
  10. No taki mąż to skarb bo działa a nie tylko mówi:)

    OdpowiedzUsuń

Cenię umiejętność wyrażania własnego zdania bez zbędnych wulgaryzmów i krytykę konstruktywną...
Oraz wysiłek włożony we wpisanie choć jednej literki w polu "Nazwa":)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa. Każdego chętnego zapraszam ponownie :)